Zosia Wierucka zawodniczka KJ Podkowa Gruszczyn. Kwalifikacje do Cavaliady ukończyła na 6 miejscu gromadząc 41 pkt. Ma na swoim koncie wiele udanych przejazdów w konkursach stylowych i finałach gr A1. Zosia startuje na Cavaliadzie po raz pierwszy a Cykor po raz drugi .W drugim tygodniu Cavaliada Winter Tour Poznań 2021 wygrała sobotni konkurs .
1 . Jak zaczęła się Twoja przygoda z końmi ?
Moja końska przygoda rozpoczęła się od wizyty w stajni Podkowa Gruszczyn z moimi kuzynkami, które zaraziły mnie swoją pasją i miłością do koni. Był to rok 2018.

To dzięki Agacie i Patrycji Maćkowskim dziś jeżdżę konno i nie wyobrażam sobie życia bez tego. Dzięki dziewczyny!
2.Twój pierwszy kucyk , co możesz o nim powiedzieć ?
Mój pierwszy kucyk to cudowna klacz Igiełka (lat 20 – prawdziwy koń profesor), z którą

przeżywałam swoje pierwsze starty w zawodach i zaczęłam zbierać doświadczenia z parkurów. Wiele mnie nauczyła i wiele jej zawdzięczam.
Dziś Igiełkę dosiada moja siostra Maria i z nią rozpoczęła swoja przygodę w siodle.

3.Parę słów o kucykach / kucyku na którym aktualnie jeździsz
Na co dzień jeżdżę na dwóch kucykach.
Pierwszy z nich to Cykor – mój „biały książę” z którym trenuję już prawie 1,5 roku.
To bardzo dzielny i wbrew pozorom odważny kucyk. Relacja z nim jest dla mnie czymś bardzo wyjątkowym, ufamy sobie, pomagamy, dzieląc się smaczkami po połowie :).Dzięki niemu bardzo się rozwinęłam.
Drugi kucyk to At Last Ravishing Ruby – to moja księżniczka, z którą bardzo szybko doszłam do porozumienia.

Wspaniała, piekielnie szybka, z początku bardzo nieufna i niedotykalska … ale to już historia – dziś bez przytulasów nie mogę jej założyć ogłowia 🙂
Wjeżdżając z nią na parkur wiem, że zrobi wszystko by zwyciężyć, mając przy tym niesamowita frajdę.

4.Jak wygląda Twój dzień ? Jak godzisz obowiązki szkolne z pasją ?
Z pewnością nie jest to łatwe trenując 4 razy w tygodniu i wyjeżdżając co drugi weekend na zawody.
Wyjazd do stajni, treningi i opieka nad rumakami zajmuje mi minimum 4-5h dziennie.
Zazwyczaj zaraz po szkole wracam do domu, jem obiad i jadę z siostrą do stajni.
Powrót do domu, lekcje i przygotowanie do kolejnego dnia.
Odrabianie zaległości, nadrabianie opuszczonych dni w szkole wymaga dobrej organizacji i skupienia, a tego uczy jazda na koniach.
5.Co najbardziej kochasz w jeździectwie?

Jeździectwo to dla mnie przede wszystkim ogromna miłość i szacunek do koni. Uczy pokory, odpowiedzialności, zaangażowania i wytrwałości. Każdy trening, start na zawodach to kolejne doświadczenia i wzmacnianie więzi z koniem.
Dla mnie to sens i najważniejszy element jeździectwa.

6.Twój jeździecki idol ?
Pierwsza idolką była i jest nadal Agata Maćkowska – moja kuzynka, która pierwsza wprowadziła mnie w świat jeździecki, dając wsparcie i wiarę.
Druga z nich to Amelia Lewkowicz, moja koleżanka klubowa, z którą dzieliłam nie jeden trening, mogąc obserwować jej poczynania na wyższych parkurach.
Jej wytrwałość w pracy nad sobą i współpracy z końmi zawsze mi imponowała.
Na liście moich idolek znajduje się też Nell Skotarczak. Zawsze podziwiałam ja za upór w dążeniu do celu i zawziętość.
Wspiera, pomaga, podpowiada, a doświadczenie, którym się dzieli jest nieocenione.
7. Jakie jest Twoje marzenie związane z jeździectwem?

Moim marzeniem było zagrać się na Cavaliade – które w tym roku udało się zrealizować dzięki ciężkiej pracy i wspaniałym kucykom.
W sferze moich marzeń pozostaje medal Mistrzostw Polski i Halowego Pucharu Polski.
8.Interesujesz się czymś poza jeździectwem?

Jeździectwo to pasja która pochłania cała moja energię i czas. Życie amazonki to, to co kocham i nie umiem jej dzielić z niczym innym.
9.Kim chciałabyś zostać w przyszłości ?
Przyszłość chciałabym związać z końmi. Chciałabym dzielić się pasją z innymi i zostać trenerem jeździectwa.

10.Komu zawdzięczasz swoje sukcesy?
Dotychczasowe sukcesy osiągnęłam pod okiem mojego Trenera Pana Stanisława Stołowskiego. To jemu zawdzięczam pierwsze sukcesy. Potrafi wesprzeć, podpowiedzieć, ale też i skarcić kiedy trzeba.
11.Jak nie konie to co ?
Jak nie konie to rysunek 🙂 lubię tworzyć i rysować – oczywiście konie 🙂

12. Plany na najbliższy rok ?
W najbliższym roku chciałabym dalej rozwijać swoje umiejętności jeździeckie i pracę z końmi.
Przede mną wiele startów i zmagań na parkurach z moimi ukochanymi kucykami.
Życzę sobie i im zdrowia, żebyśmy mogli realizować założenia i plany na najbliższy rok.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy spełnienia marzeń i wielu sukcesów w siodle w 2021 r.