Auto zastępcze
Firmy ubezpieczeniowe już od dawna stosują wiele chwytów marketingowych, żeby przyciągnąć naszą uwagę właśnie do ich reklamy. Wraz z uwagą często i nasze kroki kierują się w stronę drzwi reklamodawcy.
PZU samochód zastępczy, czy Warta samochód zastępczy to często ukazujące się naszym oczom hasła reklamowe, które krzyczą zachęcająco. I zdarza się na pewno, że wiele osób takie reklamy przekonują. Ale dzisiaj auto zastępcze to już standard w ofertach ubezpieczenia komunikacyjnego. Przecież czymś musimy się poruszać, a dla niektórych samochód to narzędzie pracy, więc jak bez niego pracować. Stąd ubezpieczenia oferujące auto zastępcze cieszą się coraz większą popularnością. Ale zaspokoić oczekiwania społeczeństwa nie jest tak łatwo. Nie wystarczy byle samochód, żeby klient czuł się zaspokojony, a jego ego zostało połechtane. Wszak „jak cię widzą, tak cię piszą”.
To, czy auto zastępcze jest wystarczającym powodem, żeby podpisać umowę czy nie, każdy musi ocenić sam według własnego gustu i uznania.
